Potencjalny kredytobiorca, który skontaktuje się z bankiem o pożyczkę lub kredyt konsolidacyjny, nie musi skonsolidować wszystkich zobowiązań. Może wybrać te, które skonsolidować chce lub te, które… może.
Bardzo często jest tak bowiem, że o tym co można skonsolidować decyduje bank w swojej propozycji. A ograniczenie może dotyczyć nie tylko produktów, ale również minimalnej i maksymalnej kwoty, czasu kredytowania i banków.
Nie mniej jednak, w ramach kredytu konsolidacyjnego można połączyć w jeden kredyt różne zobowiązania. W teorii są to kredyty i pożyczki:
- gotówkowe,
- hipoteczne ("przenosząc" jeden kredyt hipoteczny do innego banku, nie mamy do czynienia z konsolidacją kredytową: Kredyt refinansowy to nie jest kredyt konsolidacyjny),
- samochodowe,
- limity na kartach kredytowych i w rachunkach bankowych.
Nie można skonsolidować rachunków za prąd, czynsz, abonamentów. Wyłącznie konsolidacji kredytów podlegają kredyty i pożyczki bankowe oraz czasami zobowiązania spłacane w SKOK-ach.
A co pożyczkami pozabankowymi? Bardzo rzadko można włączyć chwilówki czy pożyczki ratalne do wspólnego kredytu konsolidacyjnego. Nie oznacza to jednak, że spłata takich drogich zobowiązań nie jest możliwa. Można to zrobić z pożyczką konsolidacyjną lub korzystając z dodatkowych środków przyznanych w ramach kredytu konsolidacyjnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz